O dzieciństwie naznaczonym stratą rodziców i wojną oraz sile, z jaką dzięki tym doświadczeniom wchodzi się w dorosłość. O sposobie na karaluchy, którymi są życiowe problemy. O kobiecej mądrości oraz recepcie na przejście przez życie z uśmiechem na twarzy rozmawiamy z Krystyną Sienkiewicz – kobietą o wielu talentach.
››Pani Krystyno, zacznijmy od początku, czyli przedszkola życia, jak często w wywiadach określa pani dzieciństwo. Zaczęło się ono w Ostrowi Mazowieckiej.
››W dowodzie mi zapisali, że tam właśnie się urodziłam, choć to był pewnie przypadek. Myślę, że z racji zawodu – mama była nauczycielką, a tata urzędnikiem – moi rodzice mieszkali w różnych wsiach …